Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Kancelarii

Proces o nieważność małżeństwa - od czego zacząć?

 

Co zrobić w pierwszej kolejności?

 

   

W przypadku pojawiających się problemów małżeńskich prawo kanoniczne nie tylko nie zabrania, ale wręcz sugeruje małżonkom korzystanie z dostępnych dla nich środków w celu zażegania kryzysu. Mogą oni korzystać z poradni rodzinnych, mediacji, porad psychologicznych. Małżonkowie zawsze też mogą udać się do duszpasterza w swojej parafii, prosząc go o rozmowę na temat małżeństwa lub o duchową poradę. Jeśli jednak te działania nie tylko nie doprowadzą do zażegnania kryzysu, lecz wręcz wskażą na ewentualną nieważność ich związku, staje się to podstawą do skorzystania przez nich z pomocy sądu kościelnego oraz adwokata kościelne.

 

 

Czy w Kościele są rozwody?

 

     

Wielokrotnie w mediach pojawia się termin «rozwód kościelny» lub «unieważnienie małżeństwa». Związku małżeńskiego w kościele nie można zawierać na określony czas, lecz do końca życia jednej ze stron. Nierozerwalności małżeństwa sprzeciwia się rozwód, stąd Kościół katolicki nie dopuszcza rozwodu. Coraz częściej osoby żyjące w związkach niesakramentalnych chcą uregulować swoją sytuację na gruncie prawa kanonicznego. Niestety wiadomości na temat przyczyn nieważności małżeństwa i przebiegu całego procesu poszukują w internecie, kolorowej prasie, telewizji, gdzie obraz tych procesów jest zniekształcony.

 

     

Panuje przekonanie, że zgodne oświadczenie małżonków o niemożliwości wspólnego pożycia przyspieszy czas otrzymania wyroku sądu kościelnego. Wiele osób porównuje proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa z procesem rozwodowym. Odmienność tych obydwu postępowań sądowych rozciąga się począwszy od nazewnictwa, poprzez przyczyny i skutki. Chociaż efekt w obydwu procesach jest podobny - czyli strony są wolne - to jednak założenia, przebieg i przedmiot sporu są zupełnie odmienne.

 

 

Podstawy wszczęcia  procesu

 

     

Podstawą wniesienia sprawy o stwierdzenie nieważności małżeństwa może być istnienie w chwili zawierania związku małżeńskiego kanonicznej przeszkody rozrywającej od której nie została udzielana dyspensa, brak lub wadliwe wyrażenie zgody małżeńskiej albo niezachowanie kanonicznej formy zawarcia małżeństwa. Najczęściej w sądach kościelnych w Polsce rozpatruje się skargi powodowe z racji istnienia wad zgody małżeńskiej. Chodzi o wszelkiego rodzaju patologie osobowości, począwszy od głębokiej niedojrzałości, skończywszy na uzależnieniach. Są to patologie tak zniekształcające osobowość, że człowiek nie jest w stanie tworzyć normalnej rodziny.

 

     

Chociaż wiedzę na temat obowiązków wynikających z założenia rodziny można dziś łatwiej pozyskać, to nadal wiele osób nieważnie zawiera małżeństwo, ponieważ są niezdolni do przyjęcia, a tym samym do zrealizowania istotnych zobowiązań małżeńskich z przyczyn natury psychicznej. Przyczyny uniemożliwiające podjęcie tych obowiązków tkwią w licznych zaburzeniach psychicznych. Istotne jest to, aby tych zaburzeń nie mylić z wadami charakteru, które nie powodują nieważności małżeństwa. Nupturienci zbyt lekko podchodzą do instytucji małżeństwa, wypowiadają słowa przysięgi małżeńskiej nieszczerze. Źle rozumiane pojęcie wolności sprawia, że małżeństwo traktuje się jako przeszkodę do samorealizacji, zaś posiadanie potomstwa odkładane jest w czasie. Małżeństwo katolickie jest czymś więcej niż związkiem opartym na osobistym przymiotach, zainteresowaniach czy upodobaniach, to wspólnota naturalna, która odznacza się jednością i nierozerwalnością, jest to jeden z siedmiu sakramentów świętych.

 

 

dr Justyna Krzywkowska